Możesz ustawić swoje preferencje dotyczące plików cookie, korzystając z poniższych opcji. Możesz zaktualizować swoje preferencje, wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie i zobaczyć szczegółowy opis rodzajów plików cookie, które my i nasi partnerzy stosujemy w naszej politykę plików cookie .



Dla Marca Jans’a tor wyścigowy nie jest obcy. Od wczesnych lat, uczęszczał z ojcem na wyścigi motocyklowe w jego rodzinnym Assen. Dlatego też, stał się nierozłączny ze sportem motocyklowym, który niemal dwadzieścia lat temu połączył z drugą pasją: fotografią. Marc Jans regularnie odwiedza tory wyścigowe, aby zrobić jak najbardziej ekscytujące zdjęcia Formuły 1 i MotoGP, które następnie daje zawodnikom do podpisu. Wynikiem tego jest przyzwoita kolekcja tysięcy podpisanych zdjęć i czapek. To niewątpliwie upoważnia go do pełnienia funkcji licytatora aukcji pamiątek sportowych. Dzięki swoim nawykom kolekcjonerskim, Marc Jans bardzo dobrze zna rynek pamiątek sportowych. Przez to jest w stanie doskonale oszacować wartość wystawianych towarów. Jeśli jest coś czego nie wie, jego oddanie i wytrwałość gwarantują, że Marc Jans dokładnie zbada, to z czym ma do czynienia. Jeżeli obiekt jest podpisany, porównuje go do jednego z tysięcy autografów z własnej kolekcji, aby sprawdzić jego autentyczność.
Dla Marca Jans’a tor wyścigowy nie jest obcy. Od wczesnych lat, uczęszczał z ojcem na wyścigi motocyklowe w jego rodzinnym Assen. Dlatego też, stał się nierozłączny ze sportem motocyklowym, który niemal dwadzieścia lat temu połączył z drugą pasją: fotografią. Marc Jans regularnie odwiedza tory wyścigowe, aby zrobić jak najbardziej ekscytujące zdjęcia Formuły 1 i MotoGP, które następnie daje zawodnikom do podpisu. Wynikiem tego jest przyzwoita kolekcja tysięcy podpisanych zdjęć i czapek. To niewątpliwie upoważnia go do pełnienia funkcji licytatora aukcji pamiątek sportowych. Dzięki swoim nawykom kolekcjonerskim, Marc Jans bardzo dobrze zna rynek pamiątek sportowych. Przez to jest w stanie doskonale oszacować wartość wystawianych towarów. Jeśli jest coś czego nie wie, jego oddanie i wytrwałość gwarantują, że Marc Jans dokładnie zbada, to z czym ma do czynienia. Jeżeli obiekt jest podpisany, porównuje go do jednego z tysięcy autografów z własnej kolekcji, aby sprawdzić jego autentyczność.


Dla Marca Jans’a tor wyścigowy nie jest obcy. Od wczesnych lat, uczęszczał z ojcem na wyścigi motocyklowe w jego rodzinnym Assen. Dlatego też, stał się nierozłączny ze sportem motocyklowym, który niemal dwadzieścia lat temu połączył z drugą pasją: fotografią. Marc Jans regularnie odwiedza tory wyścigowe, aby zrobić jak najbardziej ekscytujące zdjęcia Formuły 1 i MotoGP, które następnie daje zawodnikom do podpisu. Wynikiem tego jest przyzwoita kolekcja tysięcy podpisanych zdjęć i czapek. To niewątpliwie upoważnia go do pełnienia funkcji licytatora aukcji pamiątek sportowych. Dzięki swoim nawykom kolekcjonerskim, Marc Jans bardzo dobrze zna rynek pamiątek sportowych. Przez to jest w stanie doskonale oszacować wartość wystawianych towarów. Jeśli jest coś czego nie wie, jego oddanie i wytrwałość gwarantują, że Marc Jans dokładnie zbada, to z czym ma do czynienia. Jeżeli obiekt jest podpisany, porównuje go do jednego z tysięcy autografów z własnej kolekcji, aby sprawdzić jego autentyczność.
Dla Marca Jans’a tor wyścigowy nie jest obcy. Od wczesnych lat, uczęszczał z ojcem na wyścigi motocyklowe w jego rodzinnym Assen. Dlatego też, stał się nierozłączny ze sportem motocyklowym, który niemal dwadzieścia lat temu połączył z drugą pasją: fotografią. Marc Jans regularnie odwiedza tory wyścigowe, aby zrobić jak najbardziej ekscytujące zdjęcia Formuły 1 i MotoGP, które następnie daje zawodnikom do podpisu. Wynikiem tego jest przyzwoita kolekcja tysięcy podpisanych zdjęć i czapek. To niewątpliwie upoważnia go do pełnienia funkcji licytatora aukcji pamiątek sportowych. Dzięki swoim nawykom kolekcjonerskim, Marc Jans bardzo dobrze zna rynek pamiątek sportowych. Przez to jest w stanie doskonale oszacować wartość wystawianych towarów. Jeśli jest coś czego nie wie, jego oddanie i wytrwałość gwarantują, że Marc Jans dokładnie zbada, to z czym ma do czynienia. Jeżeli obiekt jest podpisany, porównuje go do jednego z tysięcy autografów z własnej kolekcji, aby sprawdzić jego autentyczność.