Pippo - Where the Migrants Once Flew






Posiada magisterium z filmu i sztuk wizualnych; doświadczony kurator, pisarz i badacz.
Ochrona nabywców Catawiki
Twoja płatność jest u nas bezpieczna, dopóki nie otrzymasz przedmiotu.Zobacz szczegóły
Trustpilot: 4.4 | opinie: 123113
Doskonała ocena na Trustpilot.
Pippo, oryginalny obraz olejny Where the Migrants Once Flew, 2025, edycja Original, portret surrealistyczny, 100 cm na 75 cm, ręcznie podpisany, pochodzenie Włochy, doskonały stan, sprzedawany bezpośrednio przez artystę.
Opis od sprzedawcy
Gdzie migranci kiedyś latali
Jestem bagnem i górą. Żurawie latają przez mój umysł, zostawiając białe ścieżki na tle purpurowych szczytów. Moja twarz pęka jak szkło na wodzie, odbijając niebo, które już nie zna mojego imienia. Czekam na powrót rzeczy, które nie mają domu. Wiatr smakuje solą i śpiewem. Moje oczy to baseny ciszy, patrzące na horyzont w poszukiwaniu cienia. Jestem półziemią, opowieścią pozostawioną otwartą na deszcz.
Unikalny, jedyny w swoim rodzaju obraz
100% ręcznie malowane akrylami na płótnie.
Podpisano na odwrocie
Rozciągnięte na drewnie i gotowe do zawieszenia
Nie zawiera ramy.
* Zawiera certyfikat autentyczności
Wysyła się z Włoch z pełnym ubezpieczeniem
O artyście
Pippo (urodzony w Monzy) tworzy dzieła, które poruszają cichy obszar pomiędzy abstrakcją geometryczną a surrealizmem. Porzucił udaną karierę w grafice, aby całkowicie poświęcić się malarstwu, i osiedlił się w pobliżu spokojnych brzegów Jeziora Maggiore. Jego tło jest widoczne w jego kompozycjach — architektonicznych, zrównoważonych i precyzyjnych — jednak są one złagodzone przez kinową atmosferę, która przypomina wspomnienie lub sen.
Dla Pippo sztuka to akt zanurzenia. Angażuje się w swoje tematy, pisząc narracje w czasie teraźniejszym pierwszej osoby, mentalnie wchodząc na płótno, by doświadczyć chwili od środka. Jednakże, choć osobiście wkracza w te światy, pozostawia fizyczne płótno otwarte na interpretację. Jego postacie, choć elegancko ubrane, są często bez twarzy. Ta anonimowość jest zaproszeniem: zapewnia, że protagonistą 'może być każdy', umożliwiając widzowi wejście w scenę i zamieszkanie w opowieści samemu.
Ta granica między tym, co widzialne, a tym, co niewidzialne, definiuje również artystę. Powściągliwy i introspektywny, pisze prywatnie i woli, aby jego płótna mówiły same za siebie. Nie pozostawia cyfrowego śladu, unikając mediów społecznościowych, by zachować ten sam poziom tajemniczości, który cechuje jego prace.
Używając palety subtelnych, atmosferycznych tonów przeplatanych zdecydowanymi kolorami, Pippo udoskonala język eleganckiej oszczędności. Jego obrazy — pełne cichych zwierząt, ostrych cieni i promiennego światła — to nie tylko obrazy, lecz otwarte historie tęsknoty i gracji.
Gdzie migranci kiedyś latali
Jestem bagnem i górą. Żurawie latają przez mój umysł, zostawiając białe ścieżki na tle purpurowych szczytów. Moja twarz pęka jak szkło na wodzie, odbijając niebo, które już nie zna mojego imienia. Czekam na powrót rzeczy, które nie mają domu. Wiatr smakuje solą i śpiewem. Moje oczy to baseny ciszy, patrzące na horyzont w poszukiwaniu cienia. Jestem półziemią, opowieścią pozostawioną otwartą na deszcz.
Unikalny, jedyny w swoim rodzaju obraz
100% ręcznie malowane akrylami na płótnie.
Podpisano na odwrocie
Rozciągnięte na drewnie i gotowe do zawieszenia
Nie zawiera ramy.
* Zawiera certyfikat autentyczności
Wysyła się z Włoch z pełnym ubezpieczeniem
O artyście
Pippo (urodzony w Monzy) tworzy dzieła, które poruszają cichy obszar pomiędzy abstrakcją geometryczną a surrealizmem. Porzucił udaną karierę w grafice, aby całkowicie poświęcić się malarstwu, i osiedlił się w pobliżu spokojnych brzegów Jeziora Maggiore. Jego tło jest widoczne w jego kompozycjach — architektonicznych, zrównoważonych i precyzyjnych — jednak są one złagodzone przez kinową atmosferę, która przypomina wspomnienie lub sen.
Dla Pippo sztuka to akt zanurzenia. Angażuje się w swoje tematy, pisząc narracje w czasie teraźniejszym pierwszej osoby, mentalnie wchodząc na płótno, by doświadczyć chwili od środka. Jednakże, choć osobiście wkracza w te światy, pozostawia fizyczne płótno otwarte na interpretację. Jego postacie, choć elegancko ubrane, są często bez twarzy. Ta anonimowość jest zaproszeniem: zapewnia, że protagonistą 'może być każdy', umożliwiając widzowi wejście w scenę i zamieszkanie w opowieści samemu.
Ta granica między tym, co widzialne, a tym, co niewidzialne, definiuje również artystę. Powściągliwy i introspektywny, pisze prywatnie i woli, aby jego płótna mówiły same za siebie. Nie pozostawia cyfrowego śladu, unikając mediów społecznościowych, by zachować ten sam poziom tajemniczości, który cechuje jego prace.
Używając palety subtelnych, atmosferycznych tonów przeplatanych zdecydowanymi kolorami, Pippo udoskonala język eleganckiej oszczędności. Jego obrazy — pełne cichych zwierząt, ostrych cieni i promiennego światła — to nie tylko obrazy, lecz otwarte historie tęsknoty i gracji.
