SIGNED; Gundula Schulze Eldowy, - Der grosse und der kleine Schritt ("The big and the little step", MINT CONDITION, SHRINK-WRAPPED). - 2012

11
dni
08
godziny
36
minuty
16
sekundy
Aktualna oferta
€ 1
Cena minimalna nie została osiągnięta
Sebastian Hau
Ekspert
Wyselekcjonowany przez Sebastian Hau

Założyciel i dyrektor dwóch francuskich targów książki; prawie 20 lat doświadczenia.

Oszacuj cenę  € 280 - € 350
Liczba osób obserwujących ten przedmiot: 16
deLicytant 6999 € 1

Ochrona nabywców Catawiki

Twoja płatność jest u nas bezpieczna, dopóki nie otrzymasz przedmiotu.Zobacz szczegóły

Trustpilot: 4.4 | opinie: 123113

Doskonała ocena na Trustpilot.

Opis od sprzedawcy

Ostateczna dokumentacja nieoficjalnej NRD.
(Tobias Timm, Die ZEIT, 8 grudnia 2011)

Gundula Schulze fotografowała tam całkowicie bez strachu, w miejscach, gdzie inni nie mieliby pozwolenia lub nie odważyliby się tego zrobić.
Ulf Erdmann Ziegler, Blau Kunstmagazin, nr 5, październik 2015

Schulze Eldowy to bezwzględna fotografka; jej prawda jest gorzka. Ukazuje kraj w rozkładzie, pokazuje pęknięte ściany, ponure miejsca pracy, ukazuje to bezwzględnie i drastycznie, tworzy obrazy poszarpanych ludzi, które trudno zapomnieć, ponieważ zamieszkuje je śmierć. Ta wolna od tabu, opresyjna książka jest dowodem na to, co fotografia nadal może osiągnąć dzisiaj: formułowanie wszechogarniającej krytyki warunków, w jakich żyjemy.
(Marc Peschke, Photoscala.de, 29 grudnia 2011)

Schulze Eldowy nigdy nie złożyła wniosku o opuszczenie kraju. W 1986 roku wybrała inną drogę ucieczki od presji i prześladowań: województwa, do Drezna. Po raz kolejny fotograf chciała być bardzo blisko; stało się to serią o kraju w rozkładzie.
(Kito Nedo, Art. Das Kunstmagazin, styczeń 2012)

Seria The Big Step i Small Step z ostatnich lat NRD odmawia dystansu. Niektóre motywy są bezlitosne, w kolorze, a tym samym znacznie bliższe niż czarno-białe. Dziś można dostrzec w 'tamtym' coś, co nadchodziło końca.
(Conrad Menzel, Der Freitag, 18 grudnia 2011)

BREATH-TAKING PHOTOBOOK autorstwa Gunduli Schulze Eldowy, jednej z najważniejszych fotografek z Niemiec Wschodnich – w zupełnie nowym stanie.

Ta książka została pierwotnie opublikowana we współpracy z wystawą „Gundula Schulze Eldowy - Die frühen Jahre” w „C/O Berlin-International Forum Visual Dialogues” od 9 grudnia 2011 do 26 lutego 2012 roku.

Podpisane przez artystę.
Podpisy tego artysty są bardzo rzadkie.
Gwarantuję autentyczność podpisu.


Wciąż oryginalnie zapakowane w plastikową folię wydawcy; otwarte tylko raz w celu podpisu.
Egzemplarz kolekcjonerski.

Gundula Schulze Eldowy (ur. 1954 w Erfurcie) jest niemiecką fotografką. Oprócz swojej pracy fotograficznej i filmowej, tworzyła opowiadania, wiersze, eseje, kolaże dźwiękowe i piosenki.
Znaczenie artystyczne jej fotografii zostało porównane do tego Diane Arbus.

To jest pierwsza w historii aukcja albumów fotograficznych na Catawiki, poświęcona wyłącznie światu byłego 'DDR'/'GDR' ('Niemiecka Republika Demokratyczna' lub 'Niemcy Wschodnie'), która istniała od 1949 do 1990 roku.

Wciąż w dużej mierze nieodkryta i niezbadaną, ta dziedzina oferuje bogactwo fascynujących odkryć dla kolekcjonerów.
5Uhr30.com prezentuje wyjątkowe dzieła renomowanych i wschodzących artystów, prace ankietowe, porywające monografie, a także niezwykle rzadkie małe katalogi vintage, vintage’owe książki dla dzieci i vintage’owe fotoksiążki fabryczne; podpisane publikacje, plakaty i wiele więcej.

Motyw tego albumu fotograficznego bez tabu to wyobcowanie człowieka we współczesnej cywilizacji. Kryzys w społeczeństwie NRD w latach osiemdziesiątych można odczytywać jako tło społeczne. Gundula Schulze Eldowy ukazuje nasz ludzki los jako od początku cierpiący i zagrożony, którego dalszym utrudnieniem w odnalezieniu prawdziwego siebie są ograniczenia i reguły społeczeństwa, a także które wywołuje przemoc. Znajdują się tu także jaśniejsze momenty z życia, które stanowią konieczny kontrapunkt, lecz są one rzadkie na tej wędrówce przez Hades, prowadzącej od sali porodowej, szpitala i domu starców, przez halę produkcyjną i rzeźnię, aż po szkołę tańca i bal operowy. Wszędzie zewnętrzne zniszczenie miast odpowiada obserwowanej reifikacji przedstawianych ludzi oraz pragnieniom jednostek do wewnętrznej przemiany i politycznej samowolności społeczeństwa NRD.
od wydawcy

Jak zawsze gwarantujemy szczegółowe i dokładne opisy, 100% ochrony transportu, 100% ubezpieczenia transportowego i oczywiście, wysyłkę łączoną na cały świat.

Upewnij się, że nie przegapisz tej wyjątkowej aukcji.
Wyłącznie dzięki 5Uhr30.com, Kolonia, Niemcy.

Lehmstedt Verlag, Lipsk. 2012.

Twarda oprawa z okładką z ochronną. 245 x 275 mm. 288 stron. 81 zdjęć. Zdjęcia: Gundula Schulze Eldowy. Redakcja: Mathias Bertram i Felix Hoffmann. Projekt książki: Mathias Bertram, Berlin. Tłumaczenie: Christopher Haley Simpson. Druk i oprawa: Bosch-Druck, Ergolding. Tekst w języku niemieckim.

Świetny album fotograficzny w idealnym stanie - podpisany przez artystę.

Jej seria fotograficzna jest częściowo hiperrealistyczna, a częściowo oddaje poezję zagubienia, która ma charakter metafizyczny i egzystencjalistyczny, oparta na krytyce cywilizacji. Opowiada o kruchej egzystencji ciała w świecie przedmiotów, który nie jest domem.
(Klaus Rek, Die Horen, 2014, No. 256)

Można się nie zgadzać z niektórymi poglądami wyrażonymi przez artystkę we wstępie, ale jej obrazy nieuchronnie zapadają w pamięć widza.
(F.F. dabei, No. 5, 2012)

Cykl zapuszcza się w świat cierpienia, śmierci i choroby, które trudno znieść, bez tabu i fotografowane z drastyczną klarownością – ale także w życie i narodziny. Choć obrazy mogą na początku wydawać się bezwstydne, tym bardziej i trwale oddziałują na widza. Sztuka Schulze Eldowy’ego wywodzi się bezpośrednio z cierpienia, z kanału, z sąsiedztwa, i dlatego wydaje się ponadczasowa i aktualna.
(Tobias Riegel, Neues Deutschland, 31 stycznia 2012)

Gwałtowna i nieustępliwa, wpisuje się w historię fotografii zarówno w Niemczech Wschodnich, jak i Zachodnich, dzięki drastycznemu weryzmowi; ta praca [The Big Step and the Small Step] zapewniła jej wyjątkową pozycję do dziś. Wpływ tych obrazów pozostaje niezmieniony nawet po dwóch lub trzech dekadach, mimo zmienionych warunków politycznych.
(Carolin Förster, Photonews 2/2012)

To ledwo znośne okropności ludzkiego istnienia zbliża się w latach 80. i 90. z bezprecedensowym brakiem dystansu. To tabu-free zainteresowanie kryzysowymi, ekstremalnymi sytuacjami i osobami oznaczonymi jako 'aspołeczne' w NRD mogło być jednostronne. Jednakże estetycznym odpowiednikiem – przedstawieniem zadowolonego, beztroskiego życia w NRD – była ostatecznie propaganda państwowa.
(Brigitte Preissler, Prenzlauer Berg Nachrichten, 27 stycznia 2012)

Historia, którą opowiada Gundula Schulze Eldowy, to opowieść o dręczonym stworzeniu, którego współrzędne to twardość, przemoc i samotność. Sama nie emanuje niczym z tego – nawet dziś.
(Silke Hohmann, Monopol. Magazin für Kunst und Leben, luty 2012)

To właśnie ta seria obrazów ukazuje momenty egzystencjalnych granic w głęboko niepokojący sposób. Zabawa analogiami – śmierć i odrodzenie jako wieczne cykle odnowy – jest pchnięta do granic możliwości.
(Andrea Backhaus, Die Welt, 9 stycznia 2012)

Obrazy bez filtrów. I wolne od kiczu. Co oznacza: wolne od ideologicznych lub nachalnie artystycznych kalkulacji.
(Christian Eger, Mitteldeutsche Zeitung, 28 grudnia 2011)

Nikt inny w Niemczech, zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, nie tworzy tak nieustępliwych, bezlitosnych obrazów. Dosłownie wgryzają się w twoją pamięć. Intensywność jest czasami niemal nie do zniesienia, ponieważ te fotografie dotyczą nie tylko upadającego systemu, ale samej śmierci i życia. Siła tych obrazów jest tak samo niezmniejszona jak ich znaczenie.
Achim Drucks, taz, 14 grudnia 2011

To, co tu przekazywane, to przemienione rozumienie siebie: to rozumienie niepokoju, które wydaje się odwracać się od ograniczeń i reguł. Albo próbować się z nimi pogodzić.
(Janina Fleischer, Leipziger Volkszeitung, 14 grudnia 2011)

Te obrazy przyprawiają, są drastyczne, przenikliwe, przegrzane i ukazują nietolerancje świata na skraju wybuchu.
(Karin Schulze, Spiegel Online, 13 grudnia 2011)

Książka ukazuje, co krytyczna fotografka uchwyci, gdy odmawia akceptacji tabu współczesnego świata. A to, co na imponujących czarno-białych fotografiach czasami wciąż wydaje się ciche, powściągliwe i jakby z innego wieku, daleko za górami, zyskuje przytłaczającą bliskość i natychmiastowość w kolorze.
(Ralf Julke, Leipziger Internetzeitung, 11 grudnia 2011)

Artystka Gundula Schulze Eldowy jest autentyczna w uderzający sposób. Nie obchodzi jej… kategorie, moralność czy kanon.
(Anne Hahn, Kiez-Ticker, 8 grudnia 2011)

Każdy fotograf, uwaga, jest podglądaczem. Ale Gundula Schulze nigdy nie wykonywała swojego zawodu kosztem innych. Ludzie po drugiej stronie jej obiektywu zawsze pozostają obiektami, które zasługują na to, by je ukazać.
(Peter von Becker, Tagesspiegel, 8 grudnia 2011)

Podczas gdy jej fotografie są na pierwszym poziomie dokumentami krytycznymi społeczne, na innym dotyczą niczego mniej niż stanu świata.
(Stefanie Dörre, TIP Berlin, 7 grudnia 2011)

To wielki sekret tej fotografki: że wielokrotnie udaje jej się tworzyć poczucie intymności. Nikt nie podsłuchuje, nie jest tajemniczo obserwowany ani nie jest degradowany do roli obiektu ciekawej kompozycji. Tylko ktoś, kto żyje wśród tych, których fotografuje, kto naprawdę jest jednym z nich, robi to w ten sposób. Teraz ta zdumiewająco żywa fotografia powraca na miejsce zbrodni.
(Frankfurter Allgemeine Zeitung)

W wieku piętnastu lat Schulze Eldowy pojechała do Pragi i Pilsena i była pod wpływem Praskiej Wiosny. Między 1972 a 1982 rokiem odbyła szerokie podróże po Europie Wschodniej. W 1972 roku przeprowadziła się do East Berlin. Od 1979 do 1984 roku uczęszczała do Akademii Sztuk Pięknych (Szkoły Sztuk Wizualnych) w Lipsku na kierunku fotografia, studiując u Horsta Thorau. Jej fotografie z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych są uważane za jedne z najważniejszych wizualnych świadectw codziennego życia w NRD. Wiele z jej fotografii ukazuje prywatne życie innych z bezpośrednim i bezlitosnym spojrzeniem, w tym warunki życia osób żyjących na marginesie społeczeństwa. Jest znana z uchwycenia codzienności poprzez intymną wymianę z jej bohaterami. Dokumentując kulturę alternatywną oraz starszych i niepełnosprawnych członków społeczności, zwracała uwagę na tych, którzy byli pomijani przez oficjalne media, które w dużej mierze przedstawiały ich w idealizowanym świetle jako beneficjentów społeczeństwa socjalistycznego.
Od 1977 do 1990 roku Schulze Eldowy pracowała nad różnymi seriami fotograficznymi, które od czasu do czasu spotykały się z dezaprobatą władz. Wśród tych negatywnie ocenianych były jej nagie portrety, które decydowała się fotografować w ich domach, aby podkreślić ich status społeczny, a także zachować ich indywidualność. W tym okresie stworzyła czarno-białe cykle Berlin on a Dog's Night, Work, Nude Portraits, Tamerlan, Street Scene, The Wind Fills Itself with Water oraz dwa kolorowe cykle The Big and the Little Step i The Devil Take the Hindmost. Pomimo możliwości wystaw solo i zbiorowych oraz publikacji w czasopismach fotograficznych, Stasi nadal próbowała utrudniać jej działalność, uważając, że jej prace negatywnie przedstawiają społeczeństwo socjalistyczne.
W 1985 roku poznała amerykańskiego fotografa Roberta Franka, który zachęcił ją i zaprosił do wyjazdu do Nowego Jorku w 1990 roku, gdzie mieszkała od 1990 do 1993 roku. W tym czasie została uwzględniona w wystawie New Photography 8 w MoMA. Rozpoczynając od czasu spędzonego w Nowym Jorku, Schulze Eldowy coraz bardziej zwracała się ku poezji, która dla niej stanowi 'język ducha'.
Kontynuowała podróże i mieszkała w różnych krajach na całym świecie: we Włoszech (1991), Egipcie (1993–2000), Japonii (1996/97), Moskwie (1997), Turcji (1997), a ostatecznie w Peru i Boliwii w latach 2000. Podczas pobytu w Egipcie odkryła wcześniej nieznany szyb w zachodniej ścianie Komnaty Królowej w Wielkiej Piramidzie. Używała fotografii lotniczej, aby znaleźć to, co twierdzi, jest lokalizacją legendarnych Hall of Records. W serii prac dźwiękowych zatytułowanej „Pieśni/Piramida Chufu” recytowała wiersze, pieśni i chanty w komorach piramidy.
W 2010 roku została członkiem Saksońskiej Akademii Sztuk.
W 2019 roku została członkiem Akademii Sztuk, Berlin. W 1996 roku otrzymała Nagrodę Higashikawa. Schulze Eldowy mieszka w Berlinie i Peru.
(Wikipedia)

Historie sprzedawców

witamy o 5:30. 5Uhr30 ma siedzibę w ehrenfeld, najmodniejszej dzielnicy Kolonii - ze sklepem i salonem fotograficznym. 5H30 oferuje bardzo rzadkie, bardzo piękne, bardzo wyjątkowe fotoksiążki - wyprzedane, nowożytno-antykwaryczne i antykwaryczne. oferujemy również fotozaproszenia, plakaty filmowe i fotograficzne, fotokatalogi oraz oryginalne odbitki fotograficzne. 5Uhr30 specjalizuje się w niemieckich publikacjach fotograficznych, ale ma również ekscytującą gamę fotoksiążek z całej Europy, Japonii, Ameryki Północnej i Południowej. foldery podróżnicze, książki dla dzieci, foldery firmowe...inspiruje nas wszystko co związane z fotografią w węższym lub szerszym znaczeniu. odwiedź nas, jeśli jesteś w Kolonii lub okolicy. Nie będziesz żałować! :) 5:30 am zawsze stara się oferować najlepsze warunki. 5:30 jest wysyłany na cały świat, szybko i bezpiecznie - ze 100% ochroną, z pełnym ubezpieczeniem i numerem przesyłki. prosimy o kontakt mailowy, jeśli masz jakieś pytania lub szukasz czegoś specjalnego, ponieważ tylko część naszych ofert jest online. Dzięki za zainteresowanie. ecki heuser i zespół
Przetłumaczone przez Tłumacz Google

Ostateczna dokumentacja nieoficjalnej NRD.
(Tobias Timm, Die ZEIT, 8 grudnia 2011)

Gundula Schulze fotografowała tam całkowicie bez strachu, w miejscach, gdzie inni nie mieliby pozwolenia lub nie odważyliby się tego zrobić.
Ulf Erdmann Ziegler, Blau Kunstmagazin, nr 5, październik 2015

Schulze Eldowy to bezwzględna fotografka; jej prawda jest gorzka. Ukazuje kraj w rozkładzie, pokazuje pęknięte ściany, ponure miejsca pracy, ukazuje to bezwzględnie i drastycznie, tworzy obrazy poszarpanych ludzi, które trudno zapomnieć, ponieważ zamieszkuje je śmierć. Ta wolna od tabu, opresyjna książka jest dowodem na to, co fotografia nadal może osiągnąć dzisiaj: formułowanie wszechogarniającej krytyki warunków, w jakich żyjemy.
(Marc Peschke, Photoscala.de, 29 grudnia 2011)

Schulze Eldowy nigdy nie złożyła wniosku o opuszczenie kraju. W 1986 roku wybrała inną drogę ucieczki od presji i prześladowań: województwa, do Drezna. Po raz kolejny fotograf chciała być bardzo blisko; stało się to serią o kraju w rozkładzie.
(Kito Nedo, Art. Das Kunstmagazin, styczeń 2012)

Seria The Big Step i Small Step z ostatnich lat NRD odmawia dystansu. Niektóre motywy są bezlitosne, w kolorze, a tym samym znacznie bliższe niż czarno-białe. Dziś można dostrzec w 'tamtym' coś, co nadchodziło końca.
(Conrad Menzel, Der Freitag, 18 grudnia 2011)

BREATH-TAKING PHOTOBOOK autorstwa Gunduli Schulze Eldowy, jednej z najważniejszych fotografek z Niemiec Wschodnich – w zupełnie nowym stanie.

Ta książka została pierwotnie opublikowana we współpracy z wystawą „Gundula Schulze Eldowy - Die frühen Jahre” w „C/O Berlin-International Forum Visual Dialogues” od 9 grudnia 2011 do 26 lutego 2012 roku.

Podpisane przez artystę.
Podpisy tego artysty są bardzo rzadkie.
Gwarantuję autentyczność podpisu.


Wciąż oryginalnie zapakowane w plastikową folię wydawcy; otwarte tylko raz w celu podpisu.
Egzemplarz kolekcjonerski.

Gundula Schulze Eldowy (ur. 1954 w Erfurcie) jest niemiecką fotografką. Oprócz swojej pracy fotograficznej i filmowej, tworzyła opowiadania, wiersze, eseje, kolaże dźwiękowe i piosenki.
Znaczenie artystyczne jej fotografii zostało porównane do tego Diane Arbus.

To jest pierwsza w historii aukcja albumów fotograficznych na Catawiki, poświęcona wyłącznie światu byłego 'DDR'/'GDR' ('Niemiecka Republika Demokratyczna' lub 'Niemcy Wschodnie'), która istniała od 1949 do 1990 roku.

Wciąż w dużej mierze nieodkryta i niezbadaną, ta dziedzina oferuje bogactwo fascynujących odkryć dla kolekcjonerów.
5Uhr30.com prezentuje wyjątkowe dzieła renomowanych i wschodzących artystów, prace ankietowe, porywające monografie, a także niezwykle rzadkie małe katalogi vintage, vintage’owe książki dla dzieci i vintage’owe fotoksiążki fabryczne; podpisane publikacje, plakaty i wiele więcej.

Motyw tego albumu fotograficznego bez tabu to wyobcowanie człowieka we współczesnej cywilizacji. Kryzys w społeczeństwie NRD w latach osiemdziesiątych można odczytywać jako tło społeczne. Gundula Schulze Eldowy ukazuje nasz ludzki los jako od początku cierpiący i zagrożony, którego dalszym utrudnieniem w odnalezieniu prawdziwego siebie są ograniczenia i reguły społeczeństwa, a także które wywołuje przemoc. Znajdują się tu także jaśniejsze momenty z życia, które stanowią konieczny kontrapunkt, lecz są one rzadkie na tej wędrówce przez Hades, prowadzącej od sali porodowej, szpitala i domu starców, przez halę produkcyjną i rzeźnię, aż po szkołę tańca i bal operowy. Wszędzie zewnętrzne zniszczenie miast odpowiada obserwowanej reifikacji przedstawianych ludzi oraz pragnieniom jednostek do wewnętrznej przemiany i politycznej samowolności społeczeństwa NRD.
od wydawcy

Jak zawsze gwarantujemy szczegółowe i dokładne opisy, 100% ochrony transportu, 100% ubezpieczenia transportowego i oczywiście, wysyłkę łączoną na cały świat.

Upewnij się, że nie przegapisz tej wyjątkowej aukcji.
Wyłącznie dzięki 5Uhr30.com, Kolonia, Niemcy.

Lehmstedt Verlag, Lipsk. 2012.

Twarda oprawa z okładką z ochronną. 245 x 275 mm. 288 stron. 81 zdjęć. Zdjęcia: Gundula Schulze Eldowy. Redakcja: Mathias Bertram i Felix Hoffmann. Projekt książki: Mathias Bertram, Berlin. Tłumaczenie: Christopher Haley Simpson. Druk i oprawa: Bosch-Druck, Ergolding. Tekst w języku niemieckim.

Świetny album fotograficzny w idealnym stanie - podpisany przez artystę.

Jej seria fotograficzna jest częściowo hiperrealistyczna, a częściowo oddaje poezję zagubienia, która ma charakter metafizyczny i egzystencjalistyczny, oparta na krytyce cywilizacji. Opowiada o kruchej egzystencji ciała w świecie przedmiotów, który nie jest domem.
(Klaus Rek, Die Horen, 2014, No. 256)

Można się nie zgadzać z niektórymi poglądami wyrażonymi przez artystkę we wstępie, ale jej obrazy nieuchronnie zapadają w pamięć widza.
(F.F. dabei, No. 5, 2012)

Cykl zapuszcza się w świat cierpienia, śmierci i choroby, które trudno znieść, bez tabu i fotografowane z drastyczną klarownością – ale także w życie i narodziny. Choć obrazy mogą na początku wydawać się bezwstydne, tym bardziej i trwale oddziałują na widza. Sztuka Schulze Eldowy’ego wywodzi się bezpośrednio z cierpienia, z kanału, z sąsiedztwa, i dlatego wydaje się ponadczasowa i aktualna.
(Tobias Riegel, Neues Deutschland, 31 stycznia 2012)

Gwałtowna i nieustępliwa, wpisuje się w historię fotografii zarówno w Niemczech Wschodnich, jak i Zachodnich, dzięki drastycznemu weryzmowi; ta praca [The Big Step and the Small Step] zapewniła jej wyjątkową pozycję do dziś. Wpływ tych obrazów pozostaje niezmieniony nawet po dwóch lub trzech dekadach, mimo zmienionych warunków politycznych.
(Carolin Förster, Photonews 2/2012)

To ledwo znośne okropności ludzkiego istnienia zbliża się w latach 80. i 90. z bezprecedensowym brakiem dystansu. To tabu-free zainteresowanie kryzysowymi, ekstremalnymi sytuacjami i osobami oznaczonymi jako 'aspołeczne' w NRD mogło być jednostronne. Jednakże estetycznym odpowiednikiem – przedstawieniem zadowolonego, beztroskiego życia w NRD – była ostatecznie propaganda państwowa.
(Brigitte Preissler, Prenzlauer Berg Nachrichten, 27 stycznia 2012)

Historia, którą opowiada Gundula Schulze Eldowy, to opowieść o dręczonym stworzeniu, którego współrzędne to twardość, przemoc i samotność. Sama nie emanuje niczym z tego – nawet dziś.
(Silke Hohmann, Monopol. Magazin für Kunst und Leben, luty 2012)

To właśnie ta seria obrazów ukazuje momenty egzystencjalnych granic w głęboko niepokojący sposób. Zabawa analogiami – śmierć i odrodzenie jako wieczne cykle odnowy – jest pchnięta do granic możliwości.
(Andrea Backhaus, Die Welt, 9 stycznia 2012)

Obrazy bez filtrów. I wolne od kiczu. Co oznacza: wolne od ideologicznych lub nachalnie artystycznych kalkulacji.
(Christian Eger, Mitteldeutsche Zeitung, 28 grudnia 2011)

Nikt inny w Niemczech, zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, nie tworzy tak nieustępliwych, bezlitosnych obrazów. Dosłownie wgryzają się w twoją pamięć. Intensywność jest czasami niemal nie do zniesienia, ponieważ te fotografie dotyczą nie tylko upadającego systemu, ale samej śmierci i życia. Siła tych obrazów jest tak samo niezmniejszona jak ich znaczenie.
Achim Drucks, taz, 14 grudnia 2011

To, co tu przekazywane, to przemienione rozumienie siebie: to rozumienie niepokoju, które wydaje się odwracać się od ograniczeń i reguł. Albo próbować się z nimi pogodzić.
(Janina Fleischer, Leipziger Volkszeitung, 14 grudnia 2011)

Te obrazy przyprawiają, są drastyczne, przenikliwe, przegrzane i ukazują nietolerancje świata na skraju wybuchu.
(Karin Schulze, Spiegel Online, 13 grudnia 2011)

Książka ukazuje, co krytyczna fotografka uchwyci, gdy odmawia akceptacji tabu współczesnego świata. A to, co na imponujących czarno-białych fotografiach czasami wciąż wydaje się ciche, powściągliwe i jakby z innego wieku, daleko za górami, zyskuje przytłaczającą bliskość i natychmiastowość w kolorze.
(Ralf Julke, Leipziger Internetzeitung, 11 grudnia 2011)

Artystka Gundula Schulze Eldowy jest autentyczna w uderzający sposób. Nie obchodzi jej… kategorie, moralność czy kanon.
(Anne Hahn, Kiez-Ticker, 8 grudnia 2011)

Każdy fotograf, uwaga, jest podglądaczem. Ale Gundula Schulze nigdy nie wykonywała swojego zawodu kosztem innych. Ludzie po drugiej stronie jej obiektywu zawsze pozostają obiektami, które zasługują na to, by je ukazać.
(Peter von Becker, Tagesspiegel, 8 grudnia 2011)

Podczas gdy jej fotografie są na pierwszym poziomie dokumentami krytycznymi społeczne, na innym dotyczą niczego mniej niż stanu świata.
(Stefanie Dörre, TIP Berlin, 7 grudnia 2011)

To wielki sekret tej fotografki: że wielokrotnie udaje jej się tworzyć poczucie intymności. Nikt nie podsłuchuje, nie jest tajemniczo obserwowany ani nie jest degradowany do roli obiektu ciekawej kompozycji. Tylko ktoś, kto żyje wśród tych, których fotografuje, kto naprawdę jest jednym z nich, robi to w ten sposób. Teraz ta zdumiewająco żywa fotografia powraca na miejsce zbrodni.
(Frankfurter Allgemeine Zeitung)

W wieku piętnastu lat Schulze Eldowy pojechała do Pragi i Pilsena i była pod wpływem Praskiej Wiosny. Między 1972 a 1982 rokiem odbyła szerokie podróże po Europie Wschodniej. W 1972 roku przeprowadziła się do East Berlin. Od 1979 do 1984 roku uczęszczała do Akademii Sztuk Pięknych (Szkoły Sztuk Wizualnych) w Lipsku na kierunku fotografia, studiując u Horsta Thorau. Jej fotografie z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych są uważane za jedne z najważniejszych wizualnych świadectw codziennego życia w NRD. Wiele z jej fotografii ukazuje prywatne życie innych z bezpośrednim i bezlitosnym spojrzeniem, w tym warunki życia osób żyjących na marginesie społeczeństwa. Jest znana z uchwycenia codzienności poprzez intymną wymianę z jej bohaterami. Dokumentując kulturę alternatywną oraz starszych i niepełnosprawnych członków społeczności, zwracała uwagę na tych, którzy byli pomijani przez oficjalne media, które w dużej mierze przedstawiały ich w idealizowanym świetle jako beneficjentów społeczeństwa socjalistycznego.
Od 1977 do 1990 roku Schulze Eldowy pracowała nad różnymi seriami fotograficznymi, które od czasu do czasu spotykały się z dezaprobatą władz. Wśród tych negatywnie ocenianych były jej nagie portrety, które decydowała się fotografować w ich domach, aby podkreślić ich status społeczny, a także zachować ich indywidualność. W tym okresie stworzyła czarno-białe cykle Berlin on a Dog's Night, Work, Nude Portraits, Tamerlan, Street Scene, The Wind Fills Itself with Water oraz dwa kolorowe cykle The Big and the Little Step i The Devil Take the Hindmost. Pomimo możliwości wystaw solo i zbiorowych oraz publikacji w czasopismach fotograficznych, Stasi nadal próbowała utrudniać jej działalność, uważając, że jej prace negatywnie przedstawiają społeczeństwo socjalistyczne.
W 1985 roku poznała amerykańskiego fotografa Roberta Franka, który zachęcił ją i zaprosił do wyjazdu do Nowego Jorku w 1990 roku, gdzie mieszkała od 1990 do 1993 roku. W tym czasie została uwzględniona w wystawie New Photography 8 w MoMA. Rozpoczynając od czasu spędzonego w Nowym Jorku, Schulze Eldowy coraz bardziej zwracała się ku poezji, która dla niej stanowi 'język ducha'.
Kontynuowała podróże i mieszkała w różnych krajach na całym świecie: we Włoszech (1991), Egipcie (1993–2000), Japonii (1996/97), Moskwie (1997), Turcji (1997), a ostatecznie w Peru i Boliwii w latach 2000. Podczas pobytu w Egipcie odkryła wcześniej nieznany szyb w zachodniej ścianie Komnaty Królowej w Wielkiej Piramidzie. Używała fotografii lotniczej, aby znaleźć to, co twierdzi, jest lokalizacją legendarnych Hall of Records. W serii prac dźwiękowych zatytułowanej „Pieśni/Piramida Chufu” recytowała wiersze, pieśni i chanty w komorach piramidy.
W 2010 roku została członkiem Saksońskiej Akademii Sztuk.
W 2019 roku została członkiem Akademii Sztuk, Berlin. W 1996 roku otrzymała Nagrodę Higashikawa. Schulze Eldowy mieszka w Berlinie i Peru.
(Wikipedia)

Historie sprzedawców

witamy o 5:30. 5Uhr30 ma siedzibę w ehrenfeld, najmodniejszej dzielnicy Kolonii - ze sklepem i salonem fotograficznym. 5H30 oferuje bardzo rzadkie, bardzo piękne, bardzo wyjątkowe fotoksiążki - wyprzedane, nowożytno-antykwaryczne i antykwaryczne. oferujemy również fotozaproszenia, plakaty filmowe i fotograficzne, fotokatalogi oraz oryginalne odbitki fotograficzne. 5Uhr30 specjalizuje się w niemieckich publikacjach fotograficznych, ale ma również ekscytującą gamę fotoksiążek z całej Europy, Japonii, Ameryki Północnej i Południowej. foldery podróżnicze, książki dla dzieci, foldery firmowe...inspiruje nas wszystko co związane z fotografią w węższym lub szerszym znaczeniu. odwiedź nas, jeśli jesteś w Kolonii lub okolicy. Nie będziesz żałować! :) 5:30 am zawsze stara się oferować najlepsze warunki. 5:30 jest wysyłany na cały świat, szybko i bezpiecznie - ze 100% ochroną, z pełnym ubezpieczeniem i numerem przesyłki. prosimy o kontakt mailowy, jeśli masz jakieś pytania lub szukasz czegoś specjalnego, ponieważ tylko część naszych ofert jest online. Dzięki za zainteresowanie. ecki heuser i zespół
Przetłumaczone przez Tłumacz Google

Szczegóły

Liczba książek
1
Temat
Fotografia, Sztuka
Tytuł książki
Der grosse und der kleine Schritt ("The big and the little step", MINT CONDITION, SHRINK-WRAPPED).
Autor/ Ilustrator
SIGNED; Gundula Schulze Eldowy,
Stan
Jak nowy
Rok wydania najstarszego przedmiotu
2012
Wysokość
275 mm
Edycja
Kolejne wydanie
Szerokość
245 mm
Język
Angielski, Niemiecki
Oryginalny język
Tak
Wydawca
Akademie der Künste, Berlin
Oprawa
Twarda oprawa
Dodatki
Obwolutą, Podpisany
Liczba stron
288
Sprzedawane przez
NiemcyZweryfikowano
10279
Sprzedane przedmioty
99,68%
3052
protop

Rechtliche Informationen des Verkäufers

Unternehmen:
5Uhr30.com
Repräsentant:
Ecki Heuser
Adresse:
5Uhr30.com
Thebäerstr. 34
50823 Köln
GERMANY
Telefonnummer:
+491728184000
Email:
photobooks@5Uhr30.com
USt-IdNr.:
DE154811593

AGB

AGB des Verkäufers. Mit einem Gebot auf dieses Los akzeptieren Sie ebenfalls die AGB des Verkäufers.

Widerrufsbelehrung

  • Frist: 14 Tage sowie gemäß den hier angegebenen Bedingungen
  • Rücksendkosten: Käufer trägt die unmittelbaren Kosten der Rücksendung der Ware
  • Vollständige Widerrufsbelehrung

Podobne przedmioty

Dla Ciebie w

Książki o sztuce i fotografii